Warsztat Terapii Zajęciowej

Koniec urlopu...czas pomalutku przyzwyczajać się do pracy, ale zanim to nastąpi, spakowaliśmy walizki i wyjechaliśmy na Warsztaty edukacyjno-integracyjne wraz z opiekunami/rodzicami do Ośrodka Wypoczynkowego w Pieckach. Pogoda nam dopisała mogliśmy skorzystać z kąpieli w pobliskim jeziorze, spędzać wieczory przy ognisku śpiewając nasze ulubione piosenki przy akompaniamencie naszego stażysty Tomka. Podczas pobytu propagowaliśmy aktywność fizyczną oraz aktywność społeczną wśród osób niepełnosprawnych. Nasi rodzice, opiekunowie mogli wziąć udział w warsztatach psychoedukacyjnych, relaksacyjnych prowadzonych przez psychologa, doradcę zawodowego. Podczas pobytu obchodziliśmy urodziny naszych kolegów i koleżanek, a na zakończenie miłą niespodziankę sprawił nam Pan Piotrek przyjeżdżając i organizując nam wspaniałą dyskotekę. Czas szybko mija i niestety czas wracać na warsztat - pełni energii i chęci do pracy.

Pragniemy poinformować, że Warsztaty edukacyjno-integracyjne były sfinansowane ze środków Fundacji PZU oraz ze środków Powiatu Kętrzyńskiego.

Serdecznie dziękujemy naszym Dobroczyńcom.

Napisała: Bogumiła Bzdera - Kierownik WTZ

Galeria zdjęć

Po ciężkiej pracy związanej z przygotowaniem Wernisażu prac uczestników naszego warsztatu dniach od 23 czerwca do 02 lipca wyruszyliśmy na integracyjny wyjazd do Zlatych Hor. Wspólnie z nami wyjechały osoby należące do Uniwersytetu Trzeciego Wieku- wspaniali ludzie pełni zapału, życzliwości i pogody ducha. Podczas pobytu zwiedziliśmy Zlatorudne mlyny-Skansen górniczy znajdujący się w odległości dwóch kilometrów od miasta Zlaté Hory w kierunku na Ondřejovice. Została tam wybudowana replika średniowiecznych sztolni wydobywczych oraz ścieżka edukacyjna "Dolina straconych sztolni". Po wielkim trudzie weszliśmy na Biskupią Kopę, która jest najwyższym szczytem w polskiej części Gór Opawskich oraz najwyższym wzniesieniem województwa opolskiego, chociaż najwyższy jej punkt wraz z zabytkową wieżą widokową, znajdują się już po czeskiej stronie. Przeszliśmy ścieżkę edukacyjną do jeziora Mechové jezírko zaczyna się w gminie Rejvíz. Ścieżka prowadzi częściowo także po drewnianych ścieżkach w objętym ochroną rejonie z polami mchowymi, bagnami i roślinami owadożernymi. Największym wyzwaniem było wejście na wieżę retransmisyjną RTV na Pradziadzie, na której były umieszczone anteny paraboliczne. Trud się opłacał , gdyż widoki z wieży były prześliczne i nie do opisania. W dalszej części naszego pobytu zwiedziliśmy przepiękne, unikalne Skalne Miasto. Formy skalne zbudowane z piaskowca płytowego malowniczo i wspaniale wyrzeźbione przez Naturę. 100 metrowe skalne ściany sprawiają często monumentalne wrażenie. Znaleźliśmy tam skalny wodospad, piękne szmaragdowe jezioro starej piaskarni otoczone różnobarwną roślinnością oraz górne jeziorko gdzie ciekawą atrakcją jest przepływ wieloosobowymi tratwami.Zalety Adrspach potrafią zachwycić nawet wybrednych koneserów turystyki górskiej. W sezonie panuje tu ogromy ruch turystyczny. Właściwie o każdej porze roku Adrspach zachwyca: jesienią barwnymi kolorami, zimą kontrastem białych czap na szczytach skał, a wiosną - świeżością i pięknem zieleni. W środę musieliśmy wstać bardzo wcześnie ponieważ zaplanowane było zwiedzanie przepięknego Wiednia gdzie odwiedziliśmy dawną rezydencję cesarską-pałac zimowy Hofburg, Pałac Schönbrunn oraz przepiękne ogrody. Nastepnego dnia udaliśmy się do Javorník – miasto w cyplu jawornickim na zboczu i u podnóża Gór Złotych. Nad miastem góruje zamek Jánský Vrch (wybudowany przez piastowskiego księcia Bolka I w porozumieniu z biskupem wrocławskim Janem Romką dla strzeżenia Śląska przed czeskim królem Wacławem II i wykorzystywany później jako letnia siedziba biskupów wrocławskich. Dalszym etapem było Opočno niewielkie miasto,którego najcenniejszym zabytkiem jest górujący się nad doliną Złotego Potoku monumentalny renesansowy zamek. Budowla ta wzniesiona została w XVI wieku z inicjatywy członków możnego szlacheckiego rodu Trčków z Lipy. Zwiedziliśmy jeszcze wiele innych wspaniałych miejsc, ale jeszcze wiele jest przed nami- niestety musieliśmy już wracać. Wyjazd był wspaniały, to co zobaczyliśmy pozostanie nam na długo w pamięci.