30 listopada, wszyscy jak codzień przyszli do pracy, taki normalny dzień jak to zwykle u nas bywa .
Nagle o godz. 10:00 w pracowni gastronomicznej „PODNIÓSŁ SIĘ ALARM”- POŻAR W KUCHNI.
NIE!!! -to tylko sztuczka andrzejkowa, za pomocą, której udało się „zwabić” wszystkich na stołówkę…
A TAM ?
Czekały na Nas dwa duże TORTY Urodzinowe! ( 7 uczestników obchodziło urodziny)
Pojawiły się 3 MAGICZNE WRÓŻKI (Czarna, Siwa i Ruda), które przepowiadały nam przyszłość i … fajnie było
A potem był "Bal andrzejkowy”- Królową została Ewa Duda (żart)
Wszystko zostało uwiecznione na zdjęciach.
Napisała: Ewa DUDA